Human Design Decyzje – Czy ten kurs/praca/facet/kobieta/samochód/wycieczka… itp. jest dla mnie dobry/a?
Hm….Muszę się zastanowić, pomyśleć, skalkulować… to są mentalne rozkminy umysłu, który stara się strategicznie podjąć decyzję jak najlepszą dla nas. Niestety działanie z tego poziomu, wbrew obiegowej opinii, nie jest dla nas najlepsze. Najlepsze w kontekście naszej drogi, naszego planu życiowego, naszego celu jaki mamy tu do spełnienia. Jest to myślenie/działanie z poziomu naszego uwarunkowanego umysłu Nie-Ja, tego kim nie jesteśmy chociaż nasz umysł uważa, że powinniśmy.
Ale co to oznacza najlepsze dla nas?
Dla każdego z pewnością to coś innego ale zazwyczaj chodzi nam o komfort i bezpieczeństwo, poczucie spełnienia, spokój, dobrobyt materialny, miłość itd. Z tego punktu widzenia wielu ludzi poszukuje tego, co im to da.
To, że mamy w życiu różne dylematy: co mamy z czymś zrobić? co będzie dla nas najlepsze? to naturalne. Ale to co jest tu najważniejsze to aby te dylematy rozstrzygać za pomocą swojej Strategii i Autorytetu. Umysł nie wiele tu pomoże. Mamy wbudowany osobisty mechanizm, który wie co dla nas najlepsze, ale to nie jest umysł. Umysł może być świetnym zewnętrznym autorytetem dla innych ale nie dla nas.
Kiedyś sama miałam dylemat, który próbowałam rozwiązać mentalnie. A mianowicie: czy miejsce, w którym obecnie żyję jest dla mnie dobre? Akurat przerabialiśmy na kursie Human Design Centrum G, czyli Centrum odpowiadające za poczucie naszej tożsamości, miłości i kierunku w życiu. Zapytałam mojej nauczycielki:
„po czym mogę poznać, że jakieś miejsce do życia jest dla mnie dobre?”
… okazało się, że to nie koniecznie to, co mój umysł zdefiniował sobie jakie ono ma być.
A więc dobre miejsce to….
…niekoniecznie takie, w którym…
jest najwygodniejszy fotel albo takie, które nasz umysł uzna, że jest to super miejscówka bo mamy ładne widoki z okna a dziecko ma blisko do szkoły
ale to miejsce, które…
…wspiera nas na naszej drodze do spełnienia naszego celu. Bo każdy z nas ma swój cel w tym życiu. Ale każdy z nas ma ten cel inny.
Nawet jeżeli coś nas „uwiera” w danym miejscu to nie koniecznie jest to dla nas złe i nie jest to bez powodu. Czasami kiedy zejdziemy trochę z naszej życiowej ścieżki, trochę w bok, życie spróbuje nas ściągnąć na właściwą drogę. Czasami dość boleśnie, jeżeli się opieramy.
Więc kiedy masz wrażenie, że miejsce, w którym jesteś ma twarde siedzisko to niekoniecznie oznacza, że jest to dla ciebie złe ale rozejrzyj się co chce ci przez to powiedzieć. Kiedy życie podsuwa ci prosto przed oczy jakąś informację po raz kolejny, odczytaj ją, bo jest dla ciebie. To informacja abyś spojrzał w jakimś kierunku. Jeżeli tego nie zauważysz to ten sygnał będzie coraz głośniejszy aż w końcu dostaniesz takiego kopniaka w tyłek, że w końcu się zorientujesz… albo i nie.
Natomiast kiedy czujesz, że jesteś w tzw. flow, wszystko się układa, nie stawiasz oporu temu co pojawia się na twojej drodze, nawet jeżeli jest to irracjonalne dla twojego umysłu, nie rozumiesz dlaczego niby miałbyś to zrobić to, tak, jesteś we właściwym miejscu. Twój umysł nie wie dokąd zmierzasz i dlaczego na twojej drodze pojawiają się pewni ludzi, dzieją się pewne rzeczy.
Więc czy ten kurs, praca kobieta/facet jest dla ciebie ok? Z jakiegoś powodu pojawili się na twojej drodze. Co ty masz z tym zrobić?
Ja ci na to nie odpowiem.
Zapytaj swojego Autorytetu. Jeżeli masz Autorytet Emocjonalny, a ma go ok połowa ludzi na świecie, to możesz więcej poczytać tutaj.
On wie.
Masz narzędzia.
Użyj ich.
Jeżeli chcesz poznać Human Design trochę bardziej to możesz wziąć udział w kursie Living Your Design – programu Międzynarodowej Szkoły Human Design prowadzonym w języku polskim. Po więcej szczegółów zajrzy do zakładki Wydarzenia.